sie 18 2003

Bez tytułu


Komentarze: 7

"Miałem kobiet ze dwa tysiące może więcej. Każda mi brzydła po jakimś czasie.Gdy jakąś poznawałem i nie mogłem jej mieć dostawałem wariacji.Udawałem zakochanego przynosiłem kwiaty wiersze.Jak już była gotowa po tych podchodach i szliśmy do łóżka zaraz potem miałem jej dość(...) Każda da się złapać na wielką miłość i napomnienie o małżeństwie"

To tekst jednego z podrzędnych pism kobiecych...nie ważne...umieszczony między butami za 1200 i reklamą super pasty wybielajacej.Słowa męższczyny po 40stce... Tacy są i nie są faceci?? Głębia??

zapominajka : :
20 sierpnia 2003, 19:44
Jak miło, że panowie sami się bronią, to ja już nie muszę tu być ich rzecznikiem.
20 sierpnia 2003, 16:21
ehhhh te wasze pisma... ;) uwierz mi - nie wszyscy faceci są tacy sami...
Wojtek
19 sierpnia 2003, 21:32
Czekałem , czekałem ... i się nie doczekałem - szkooooda ( czy to kara jakaś , czy co ? )
Loardo
19 sierpnia 2003, 16:24
Przeczytałem całego blooga.Będę go czytał.Pierwszą dziewczyną i ostatnią była moja żona a było to 23 lata temu. Teraz ją kocham może inaczej ale jeszcze bardziej.Warto było na nią czekać. Znam wielu ludzi podobnie myślących tylko nie mają internetu, lub też nie chcą pisać. Pozdrawiam. Loardo
19 sierpnia 2003, 12:54
Dokladnie tak jak amazoncia pisze nie wszyscy jestesmy tacy jak ten tu opisany ja jestem normalny chyba hehe ale to sie zobaczy dopiero za 5 lat po slubie :) fajny blogas trzymaj sie papa
BanShee
18 sierpnia 2003, 16:39
niektórzy niestety są, aż dziw, że się sami siebie nie brzydzą ...
18 sierpnia 2003, 15:57
Naszczęscie nie wszyscy faceci są tacy sami ... Pozdrówka!!

Dodaj komentarz