Archiwum 14 lipca 2003


lip 14 2003 Bez tytułu
Komentarze: 1
No cóż a teraz wybujałości - nie wystarczy powiedzieć że jest fajnie by tak było. Poza tym co wogóle to znaczy.Czy można to uznać za OPISANIE CZŁOWIEKA? Mój problem a raczej to co w nim widze zawiera podwójne dno.Mam życie podzielone na dwa obszary : wiedza - jako istota wymarła i stąpanie po wątłym doświadczeniu - jako istota żywa lub przynajmniej półżywa.Teraz mam wybór.I idiotyczny zamysł.Do wyboru mam - postawić na ciało albo postawić na główe.W tym jednym tragicznym wypadku nie moge tego połaczyć. Dla mnie to dramat - w swej najczystszej postaci.A co konkretnie............. Pewna firma modelingowa dała mi szanse.Katalog gratis.Sesja zdjeciowa teraz plus kontrakt na 2 lata. Wyjazdy za granice.Cóż inne życie.Pragne tego.Jest jeden problem.Nie wymyślono jeszcze medycyny zaocznie:((((((((((( A wiec teoretycznie problemu nie ma - ale..............
zapominajka : :