Archiwum lipiec 2003, strona 4


lip 16 2003 Bez tytułu
Komentarze: 1
Czas się spowalnia... Znów dziś był sen - wciąż przewija się ta sama osoba - prześladuje mnie - męczy. Nie mam już spokoju - a może zwariowałam.Coraz ciężej jest mi się bronić ... nie mam chęci siły ani wyboru.To jak uciekać przed jednym a wpadać w drugie. A potem stane się odzyskaną Ofelią.Bałagan.Nic w nim złego ale też nic dobrego. Poprzez ostatnich kilka godzin moja pokrętna wrażliwość napotkała na coś w stylu tamy - dalej już nie popłyne.Od kiedy pamiętam w moim domu mówiło się o kobiecie.Ponoć uosobiebniu dobra.Umarła gdy miałam 2 lata.Dziś spośród tego wiem że - była słaba - co z tego że dobra? Nie miała rodziny - dzieci - nikogo - TAK PODOBNO MÓWIŁA - popełniła samobóstwo. Nie wiem dlaczego ten fakt ukrywano przede mną tak skrzetnie.Nie przeżywam tego to zdarzyło się jakieś 20 lat temu ale...Ona zawsze miała miejsce w naszym domu - nie pamiętam jej ale siła rzeczy wspominam bo nawet teraz jest żywa - tak jakby była - płacze się po niej i docenia. Nawet nie wiem dlaczego tak silnie umiejscowiła mi się w głowie.A co najgorsze jest to że nikt mi nie powiedzial - śmieszne - zupełnie jakbym nie była do tego przyzwyczajona... A MOŻE WŁAŚNIE DLATEGO... Za dużo śmierci wokoło mnie - zawsze tak jest gdy wracam do domu - jest przytulnie miło - ale jest i więcej niż potrzebuje.Groby stają się świerze - ludzie warci łez... Paranoicznie jest tak że to ma tylko wymiar taki w mojej głowie - nigdzie indziej... To śmierć... A dalej jest tylko życie.Odwiedziłam dziś koleżanke ze szkoły średniej - urodziła dziewczynke - Madzie.Jest piękna - to niesmowite.Malutkie paluszki nosek oczy delkatna skórka i to ciepło gdy się ją bierze na ręce.Jest cudowna.Zapach dziecka jest niezastąpiony. Dziwnie się czuje - choć tłumacze to czysto biologicznie...
zapominajka : :
lip 14 2003 Bez tytułu
Komentarze: 1
No cóż a teraz wybujałości - nie wystarczy powiedzieć że jest fajnie by tak było. Poza tym co wogóle to znaczy.Czy można to uznać za OPISANIE CZŁOWIEKA? Mój problem a raczej to co w nim widze zawiera podwójne dno.Mam życie podzielone na dwa obszary : wiedza - jako istota wymarła i stąpanie po wątłym doświadczeniu - jako istota żywa lub przynajmniej półżywa.Teraz mam wybór.I idiotyczny zamysł.Do wyboru mam - postawić na ciało albo postawić na główe.W tym jednym tragicznym wypadku nie moge tego połaczyć. Dla mnie to dramat - w swej najczystszej postaci.A co konkretnie............. Pewna firma modelingowa dała mi szanse.Katalog gratis.Sesja zdjeciowa teraz plus kontrakt na 2 lata. Wyjazdy za granice.Cóż inne życie.Pragne tego.Jest jeden problem.Nie wymyślono jeszcze medycyny zaocznie:((((((((((( A wiec teoretycznie problemu nie ma - ale..............
zapominajka : :
lip 13 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3
Tak bardzo mi się wydaje że mam nad wszystkim kontrole.Tak bardzo że aż w to wierze że aż staje się to prawdziwe. Nawet taki zapisek zwany notka staje się moim życiem.Zaczynam dzielić się swoim dniem. Swoim bałaganem - co dziwniejsze nie pomaga mi to ani też nie szkodzi.Ale nie jest obojętne... Jest właściwie.Dobrze........Na teraz dręczy mnie prozaiczna banalna sprawa - jestem w komfortowej sytuacji a wciąż narzekam - ..........
zapominajka : :
lip 12 2003 Bez tytułu
Komentarze: 1
Na coś czekam ... Słucham siebie i innych co nie wpływa korzystnie na nikogo. Co pochłania mnie dziś - chyba za bardzo prozaicznie - ... Jednak nie wypaliłam się całkiem - czego się panicznie bałam.Śnie jeszcze. Dla rozstrojenia zupełnego - podczytuje . Tytuł wybujały ale zamysł całkiem prosty.To tak jakby spisać coś o czym wie się doskonale.Geniusz polega na spisaniu myśli - na przekazie. Wdłg takowej religi która jest dla mnie studnią wiedzy - liczy się filozofia sama w sobie - a nie nazwanie zbiorowości większej niz 160 osób - religią. Najważniejszy jest brak egocentryzmu - nic nie wynika właściwie z ładnie brzmiących słów : samsara - karma czy nirwana.To jeszcze jeden sposób zajęcia człowieka by nie myślał o niczym ponad.Wszechobecna pochwała głupoty.Nie ma boga - stwórcy nie ma drogi.Życie jako dramat.Nieskończona ilość światów i reinkarnacja. A wszystko spływa ku temu....................................................... CZłowiek jest zmuszony do nabierania pokory i na tyle silnej wyobraźni by zamortyzować wszystkie ciosy.A wybiórczo - spadając ze schodów dobrze sie stało - dzięki Wschodowi mamy Kamasutre;)
zapominajka : :
lip 10 2003 Bez tytułu
Komentarze: 1

Noo Kłamczuszku ????? Gdzie Ty w końcu jestes co ????? Szukam i nie widzę niestety - wiem ..... przychodzi taki czas i ... masz dosyć ........... cheberka tak????? ( nie wierzę to nie jest prawda - prawda????????? ) NIE WIERZĘ I JUŻ.

NIE MAM Z KIM POGADAC SŁYSZYSZ ??????????? :):)

( jakbyś nie wiedziała to to jest kolor ... twój kiedyś ulubiony ... ) 

jeszcze  :):):):):):):)

 

( już tu więcej nie będę pisał chyba ........ chyba że się odezwiesz )

zapominajka : :